sobota, 17 września 2016

Igły do penów, czyli jak ułatwić sobie życie - recenzja

Witam,
Dzisiaj kilka informacji o igiełkach do penów insulinowych. Postaram się wam trochę opowiedzieć o moich dwutygodniowych doświadczeniach związanych z wyborem, zamawianiem i użytkowaniem tych malusieńkich pomocników naszej cukrzycowej codzienności :)

No dobra. Zacznijmy od początku :)
Mój diabetolog - cudowna p. Profesor - nauczyła mnie wykonywania iniekcji pod kątem 45 stopni w brzuch i udo i taką metodę stosuję. Zaproponowała też igły długości 5-6mm, bo takie długości się idealnie sprawdzają przy mojej budowie ciała, więc tego się trzymam. Najlepiej się dopytać bezpośrednio u diabetologa lub w poradni diabetologicznej jaka metoda jest dla was najlepsza i wybrać najłatwiejszy sposób wstrzykiwania insuliny.

WAŻNE INFORMACJE! - dzielę się swoimi pierwszymi krokami więc jeśli chorujesz na cukrzycę od jakiegoś czasu prawdopodobnie o wszystkim już wiesz :)
  1. IGŁY DO PENÓW SĄ JEDNORAZOWE - nie zaleca się używania jednej igły do kilku iniekcji, ponieważ jest to niehigieniczne, igły się tępią i "zapychają" insuliną, która po odparowaniu tworzy kryształki. Czy to prawda? Do kilku pierwszych zastrzyków insuliny długodziałającej (około 3 razy) używałam jednej igły i na prawdę czułam różnicę podczas wchodzenia igiełki pod skórę. Wiem, że igły są drogie, ale moim zdaniem nie warto na tym oszczędzać, przecież chodzi tu o nasz komfort i ułatwienie codzienności z cukrzycą.
  2. W aptekach są dostępne igły 6mm i 8mm. Chociaż częściej bywają niedostępne (nie zalecam zakupów na ostatnią chwilę jeśli nie macie 1-2h wolnego czasu na tourne po aptekach w waszym mieście), zwykle jest również problem z ich grubością - tzn.  znalezienie w aptece igieł G32 graniczy z cudem!
  3. Zdecydowanie łatwiej, wygodniej i TANIEJ zamawiać igły przez internet. Ja swoje pierwsze zakupy zrobiłam na stronie DIABETYK 24 - tam znalazłam najtańsze zestawy i przesyłka była bezpłatna! Pamiętajcie o tym, żeby zamówić wcześniej - czas oczekiwania od momentu złożenia zamówienia to zwykle 1-2 dni.
  4. No dobra, teraz trochę o grubości - im większe G tym cieńsza igła. Dla przykładu - igły oznaczone G29 są grubsze niż najcieńsze obecnie igły G33. Jednak zazwyczaj nie wszystkie grubości są dostępne dla danej długości igieł - np. używane przeze mnie igły 6mm są produkowane do G32 i pomimo moich chęci przejścia na G33 nie znalazłam takich produktów on-line
  5. W aptekach są dostępne darmowe próbki igieł do penów - w awaryjnej sytuacji, kiedy zabrakło mi igieł a musiałam podać insulinę do posiłku wybłagałam w aptece jedną darmową próbkę. Z tego co się orientuję - takie próbki powinniśmy otrzymać zawsze przy realizacji recepty na insulinę.
No dobra, to teraz moje porównanie. W przeciągu tych dwóch tygodniu używałam igieł Insupen 6mm 31G (dostałam próbki w aptece przy zakupie insuliny), znalezionych "na szybko" w aptece igieł NovoFine 6mm 31G i obecnie stosowanych Insupen 6mm 32G

NovoFine 6mm 31G cena: 6,30 zł za 7 sztuk
Totalnie nie polecam! Wkłucie jest bardziej bolesne niż w przypadku igieł Insupen, dodatkowo poza ukłutym udem udało mi się jeszcze przekłuć palec przy wkładaniu kapturka ochronnego na igłę, który jest wykonany z bardzo cienkiego plastiku i nałożony pod nieodpowiednim kątem nie chroni naszych dłoni przed igłą. A i najważniejsze! Igły te się WYGINAJĄ! Nie wiem jak to możliwe ale po założeniu nowej igiełki, zrobieniu zastrzyku i wyciągnięciu jej ze skóry igła wygląda jak banan. 


MÓJ WYBÓR: 

Insupen 6mm 31G & Insupen 6mm 32G cena: 50-75zł za 100 sztuk
Moim zdaniem bezkonkurencyjne igły! Na prawdę polecam, moim zdaniem nie ma aż tak dużej różnicy pomiędzy grubością 31G i 32G. Wkłucia wykonuje się sprawnie, same igiełki są solidnie wykonane. Nie zauważyłam defektów, a już sporo tych igieł przerobiłam.
A wy?
Dajcie znać, jakich igieł używacie na co dzień! Jeśli nie zgadzacie się z moją opinią na temat wyżej wymienionych produktów zachęcam do komentowania :)
                                                
Post o mojej historii z zastrzykami, strachu i histerii związanej z pierwszym wkłuciem i pokonywaniu lęku - wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz